Charles
Benjamin Jefferson.
- Co mogę ci powiedzieć? Prowadzę Black Milk Clothing w Londynie, piszę blog modowy. - wzrusza ramionami. - Nie lubię o sobie mówić, przepraszam. - śmieje się i lekko czerwieni. - Spytaj Theę, ona Ci wszystko o mnie opowie.
- Jestem z niego taka dumna! Nie byłabym dobrą siostrą, gdybym nie była dumna, prawda? Już sama nie wiem, czy mój brat jest gejem, czy nie. Gdy idziemy na imprezę, potrafi podrywać nieświadome niczego panienki, a później obściskuje się z jakimś chłopakiem. - Thea się wzdryga. - Cóż, to mój brat, więc jego szczęście, jest moim szczęściem.
- Nie wiedziałem, że.. no wiesz... lubi chłopców. - Ashton nerwowo drapie się po karku. - W sumie mnie to nie obchodzi, o ile kupuje mi piwo, lubię go.
- Czemu pytasz akurat mnie? - Michael się rumieni. - To tylko mój kolega, nic sobie nie wyobrażaj! Ugh, Charlie jest uparty jak osioł, ale z drugiej strony jest najsympatyczniejszą osobą, jaką kiedykolwiek poznałem. Pasuje?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz